Prawnik Zawiercie – Obowiązki sprzedawcy wynikające z art. 545-547 Kodeksu cywilnego
Prawnik Zawiercie – Porady prawne Zawiercie – SALVOIURE – www.salvoiure.pl
Pierwszy z zawartych w niniejszym podrozdziale kodeksowych obowiązków sprzedawcy jest obowiązek regulowany przepisem art. 545 KC. Przepis ten określa przede wszystkim wymogi prawne co do sposobu wydania i odebrania rzeczy. Zgodnie z podstawową wytyczną art. 545 KC, czynności podejmowane przez strony umowy sprzedaży w ramach wydawania i odbierania rzeczy powinny zapewniać utrzymanie całości i nienaruszalności rzeczy.
W piśmiennictwie komentarzowym istnieje istotna rozbieżność co do oceny charakteru tego przepisu. Z. Banaszczyk oraz Z. Gawlik uznają to uregulowanie w całości za dyspozytywne; obowiązujące jeśli strony nie umówiły się inaczej co do sposobu wydania i odebrania rzeczy lub gdy nie obowiązują w tym zakresie ustalone zwyczaje lub przepisy o charakterze lex specialis.[1] Natomiast C. Żuławska, kierując się jego funkcją, jaką jest uszczegółowienie ogólnych reguł należytego wykonywania zobowiązań, poprzez zaakcentowanie znaczenia dbałości obydwu stron o całość i nienaruszalność sprzedawanej rzeczy, której właściwości powinny decydować o sposobie jej opakowania i przewozu – opowiada się przeciw traktowaniu komentowanego przepisu jako dyspozytywnego.[2] Wydaje się, że za poprawne należy uznać stanowisko pierwsze.
Abstrahując od powyższego sporu, zauważyć należy, iż z istoty umowy sprzedaży jako umowy wzajemnej wynika obowiązek dbałości obydwu stron o całość i nienaruszalność sprzedawanej rzeczy, której właściwości powinny przesądzać o sposobie jej opakowania i przewozu (kwestia zabezpieczeń przed zagrożeniem dla całości rzeczy i jej stanu). W związku z tym to sprzedawca winien przede wszystkim zadbać o należyte opakowanie rzeczy zapewniające jej nienaruszalność i całość, wypełniając tym samym swój obowiązek wynikający z przedmiotowego przepisu.
Całość i nienaruszalność rzeczy powinna zostać utrzymana przynajmniej do momentu, w którym rzecz znajdzie się we władaniu kupującego. Chodzi o to, aby kupujący uzyskał rzecz w stanie, w jakim spodziewał się ją uzyskać, zawierając umowę. Cel ten jest w szczególności realizowany przez zobowiązanie sprzedawcy do dostosowania sposobu opakowania oraz sposobu przewozu do właściwości rzeczy. Naruszenie tych obowiązków może potencjalnie skutkować powstaniem odpowiedzialności odszkodowawczej po stronie sprzedawcy (art. 471 i nast. KC). Sprzedający może ponosić odpowiedzialność także wtedy, gdy rzecz uległa zniszczeniu lub uszkodzeniu wprawdzie już po przejściu ryzyka związanego z rzeczą na kupującego (w związku z wydaniem rzeczy przewoźnikowi – art. 548 KC), ale jej przyczyną było niewłaściwe przygotowanie rzeczy do przewozu przez sprzedającego.
Opakowanie towaru jest więc obowiązkiem sprzedawcy i łączy się z wydaniem rzeczy, przy czym poza sytuacjami prawnie unormowanymi lub związanymi z rodzajem towaru albo zwyczajami handlowymi, towar może być sprzedawany bez opakowania, co strony mogą określić w umowie.
Warto odnotować, iż w ustawie o opakowaniach i odpadach opakowaniowych[3] sformułowana została definicja opakowań, która mimo zastrzeżenia, że to „w rozumieniu ustawy” ma znaczenie powszechne. Są to wprowadzone do obrotu wyroby wykonane z jakichkolwiek materiałów, przeznaczone do przechowywania, ochrony, przewozu, dostarczania lub prezentacji wszelkich produktów, od surowców do towarów przetworzonych (art. 3 ust. 1 tej ustawy). Wprawdzie się o tym nie mówi, ale z dalszych fragmentów tego samego przepisu wynika, że chodzi również (a może przede wszystkim) o przeznaczenie towarów do sprzedaży.
Ustawa wyróżnia następujące rodzaje opakowań:
- opakowania jednostkowe, czyli „służące do przekazywania produktu użytkownikowi w miejscu zakupu”, w tym przeznaczone do konsumpcji produktów naczynia jednorazowego użytku;
- opakowania zbiorcze, zawierające wielokrotność opakowań jednostkowych produktów, niezależnie od tego, czy są one przekazywane użytkownikowi, czy też służą zaopatrywaniu punktów sprzedaży i „które można zdjąć z produktu bez naruszania jego cech”;
- opakowania transportowe, czyli służące do transportu (zatem do przewozu, według Kodeksu cywilnego) produktów w opakowaniach jednostkowych lub zbiorczych w celu zapobieżenia ich uszkodzeniom.
Kwestia przedstawiona w niniejszym akapicie ma charakter jedynie sygnalizacyjny, bowiem odpowiednie przepisy należą tylko częściowo do prawa cywilnego (i do tego pozakodeksowego), mając w większości charakter techniczny lub administracyjnoprawny.
Obowiązki sprzedawcy z art. 546 KC stanowią z kolei swoistą gwarancję zapewnieniu realnego „wejścia” nabywcy w sytuację prawną i faktyczną sprzedawcy. Przepis ten nakłada na sprzedawcę szereg obowiązków dotyczących udzielenia, jeszcze przed zawarciem umowy, informacji obejmującej stosunki prawne i faktyczne oraz po jej zawarciu – wydania dokumentów (lub uwierzytelnionego wyciągu z takich dokumentów, jeśli dotyczą one także innych rzeczy) dotyczących rzeczy sprzedanej, określa także (dla sytuacji, kiedy jest to potrzebne do należytego korzystania rzeczy zgodnie z jej przeznaczeniem) – zakres obowiązku polegającego na załączeniu do rzeczy sprzedanej instrukcji i udzielenia wyjaśnień dotyczących sposobu korzystania z rzeczy. Funkcjonalnie przepis ten ma swoje bezpośrednie źródło w ogólnym celu sprzedaży, jakim jest przeniesienie własności na kupującego; w istocie służy jednak właśnie zapewnieniu realnego <<wejścia>> nabywcy w sytuację prawną i faktyczną sprzedawcy.[4] W szczególności służy realizacji zasady nemo plus iuris in alium transferre potest quam ipse habet, ponieważ objęte nim obowiązki sprzedawcy mają m.in. na celu określenie sytuacji kupującego jako następcy prawnego sprzedawcy, ponadto uregulowanie to służy zapewnieniu ogólnego faktycznego bezpieczeństwa nabywcy i innych osób w odniesieniu do cech nabywanej przez niego rzeczy.[5] Rozmiar wspomnianych obowiązków jest zasadniczo pochodną kategorii rzeczy będącej przedmiotem umowy, okoliczności towarzyszących zawarciu umowy oraz jej stanu faktycznego. W związku z tym niepodobna sformułować uniwersalnego katalogu obowiązków sprzedawcy, który byłby adekwatny do każdej sytuacji.[6] Przepisy szczególne mogą obciążać sprzedawcę obowiązkami dalej idącymi, niż wynika to z treści przepisu.
Mając na względzie treść art. 546 § 1 KC, należy uznać, że ustawodawca w objętym tym uregulowaniem zakresie wprowadza obowiązek o wyraźnych cechach obowiązku przedkontraktowego nałożonego na sprzedawcę. Informacje przekazywane przez sprzedawcę mają bowiem pomóc kupującemu w podjęciu decyzji co do zawarcia umowy sprzedaży. Należy uznać, że przepis art. 546 § 1 KC ma charakter bezwzględnie obowiązujący – narzuca on bowiem obowiązek uczciwego kontraktowania.[7] Sprzedawca nie może zatajać żadnych informacji, które dotyczą rzeczy, a o których wie przed zawarciem umowy sprzedaży
Obowiązek ten ma zatem pozwolić kupującemu nabyć wyobrażenia o cechach przedmiotu sprzedaży jeszcze przed zawarciem umowy, co nie wiąże się z wykonaniem takiej umowy, ale zasadniczo wpływa na decyzję o jej zawarciu. Obowiązek z art. 546 § 1 KC nie wywołuje powstania wprost deliktowej odpowiedzialności przedkontraktowej, jak to jest w przypadku odpowiedzialności za szkody wyrządzone w trakcie negocjacji na podstawie art. 72 § 2 KC, a jedynie zwiększa zakres okoliczności, za jakie odpowiedzialność kontraktową ponosić będzie sprzedawca po powstaniu skonkretyzowanego stosunku z zawartej umowy sprzedaży.[8]
Należy też ocenić, że zasada ta wynika z uregulowania dyspozytywnego, a w efekcie istnieje możliwości wyłączenia odpowiedzialności sprzedawcy za brak wykonania obowiązku z art. 546 § 1 KC. Zarówno w treści umowy sprzedaży, jak i ewentualnie poprzedzającej ją umowie przedwstępnej. Będzie to wtedy umowa zbliżona w pewnym zakresie do umów losowych – wystąpi tu bowiem element ryzyka w zakresie konsekwencji wynikających ze stosunków prawnych i faktycznych dotyczących skonkretyzowanej, sprzedawanej rzeczy. Tak więc podstawowego znaczenia tego uregulowania należy upatrywać w bardziej czytelnym dla uczestników obrotu odróżnieniu stosunków, w których ryzyko takie ponosić będzie kupujący (potocznie umowa typu „nabycie kota w worku”) – na co musi aktualnie wyrazić on zgodę – od takich, w których odpowiedzialność kontraktową w tym zakresie ponosić będzie sprzedawca na podstawie uregulowania ustawowego.[9]
Sformułowanie „przed zawarciem umowy” oznacza na tle uregulowania ustawowego – najpóźniej przed chwilą złożenia zgodnych oświadczeń woli przez dwie lub więcej stron (konsens) powodujących powstanie stosunku prawnego między jej stronami z uwzględnieniem sytuacji objętej uregulowaniem art. 681 KC.[10] Tak więc podstawowe znaczenie dla określenia chwili zawarcia konkretnej umowy będzie miała regulacja dotycząca trybu jej zawarcia – z ogólnych uregulowań kodeksowych wskazać należy zwłaszcza na art. 70 § 1 w zw. z art. 61 oraz 681 i 69 KC (dotyczące zawarcia umowy w trybie ofertowym), art. 702 § 2 KC (dotyczący zawarcia umowy w trybie aukcji), art. 703 § 3 KC (dotyczący zawarcia umowy w trybie przetargu) oraz art. 72 § 1 KC (dotyczący negocjacji). W przypadku trybu ofertowego za zasadę należy jednak uznać, że wyjaśnienia, których dotyczy art. 546 § 1 KC powinny być udzielone w taki sposób, aby oblat mógł się z nimi zapoznać przed udzieleniem odpowiedzi na ofertę, a więc w praktyce powinny być elementem treści oferty której dotyczą art. 681 i 69 KC.[11]
Sformułowanie „potrzebne” zdaje się wskazywać przede wszystkim na adresata oferty, a więc to on ma sprecyzować jakie informacje są mu potrzebne do zawarcia umowy ponad elementy przedmiotowo istotne sprzedaży określone w art. 535 KC.
Zgodnie z art. 66 KC, elementy „potrzebne” z punktu widzenia tej strony, to elementy istotne, o których mowa w tym przepisie, a więc należy przyjąć, że w takich sytuacjach wynikają z treści złożonej oferty. Oznacza to, że należy tu rozważyć szereg odmiennych sytuacji, które mogą wystąpić w obrocie. Jeśli kupujący będzie działał aktywnie, to można uznać, że to jego oczekiwania – co do zasady – będą podstawą do ustalenia zakresu potrzebnych wyjaśnień. Stąd, wystarczająca zdaje się wynikająca z treści oferty deklaracja o gotowości udzielenia takich wyjaśnień przez oferenta oblatowi – w okresie związania sprzedawcy ofertą. Zasadniczo bezczynność kupującego w takich sytuacjach, a więc brak z tej strony sprecyzowania oczekiwań dotyczących wyjaśnień, jakie są dla tej strony konieczne dla podjęcia decyzji o zawarciu skonkretyzowanej umowy sprzedaży, należy interpretować jako akceptację rezygnacji przez kupującego z realizacji obowiązku informacyjnego sprzedawcy z art. 546 § 1 KC.[12] Tym bardziej ocena ta dotyczy aukcji i przetargu, ze względu na określenie chwili zawarcia umowy w art. 702 § 2 i art. 703 § 3 KC.[13]
W pozostałych przypadkach, a także przypadku zawarcia umowy sprzedaży w trybie negocjacji, omawiany tu problem nie rysuje się zbyt jasno, jeśli strony nie podejmą aktywności w tym zakresie. Wydaje się, że w przypadkach wątpliwych ocena powinna być dokonywana w sposób zobiektywizowany, a więc zakres udzielanych przez sprzedawcę informacji powinien być szerszy niż stosunki prawne i faktyczne wyznaczone przez elementy przedmiotowe z art. 535 KC, ale ponadto potrzebne jedynie ze względu na typowe występujące w obrocie potrzeby związane z konkretnie zawieraną i wykonywaną umową.[14]
Z kolei obowiązek poinformowania kupującego o stosunkach faktycznych dotyczących rzeczy sprzedanej ma na celu umożliwienie kupującemu zapoznanie się przede wszystkim z właściwościami rzeczy oraz sposobem korzystania z niej. Nabywając rzecz, kupujący ma prawo oczekiwać, że uzyska od sprzedawcy wszystkie istotne informacje, które pozwolą na korzystanie z rzeczy w sposób racjonalny i dostosowany do jej specyfiki. Jeśli zatem rzecz wymaga szczególnej konserwacji czy też ochrony, sprzedający powinien udzielić kupującemu w tym względzie stosownych informacji. Sprzedawca zobowiązany jest również do przekazania informacji dotyczących np. szczególnych zasad instalacji lub obsługi rzeczy, jeśli w danym przypadku wymaga tego specyfika przedmiotu sprzedaży. Przepisy nie precyzują formy ani miejsca, w jakim powinno nastąpić stosowne wyjaśnienie sprzedawcy; dopuszcza się obok formy pisemnej także użycie piktogramów, symboli i tym podobnych komunikatów.[15]
Wskazane tutaj obowiązki sprzedawcy mają także istotne znaczenie dla sprzedaży zbioru rzeczy lub praw, w szczególności tych związanych z posiadaniem dokumentu. W razie sprzedaży klasycznych papierów wartościowych, warunek skuteczności przeniesienia praw stanowi wydanie dokumentu. Przy wydawaniu papierów wartościowych przenoszonych w drodze indosu lub przelewu sprzedawca jest zobowiązany dokonać, wymaganych przez przepisy, dodatkowych czynności niezbędnych dla uzyskania przez kupującego możliwości realizacji inkorporowanych w nich praw. W wypadku zbywania – kiedy jest to dopuszczalne – znaków legitymacyjnych, ich wydanie nabywcy nie stanowi przesłanki przejścia praw, lecz jego konsekwencję.[16]
Przepis art. 546 § 2 KC w pierwszej kolejności reguluje kolejny obowiązek sprzedawcy – wydanie posiadanych dokumentów. W prawie cywilnym nie występuje analityczne określenie pojęcia dokumentu. Pojęcie dokumentu, o którym w przepisie mowa, ma charakter umowny i obejmuje wszelkie zmaterializowane informacje dowodzące stanu prawnego lub faktycznego przedmiotu umowy.[17] W grupie takich dokumentów niewątpliwie powinny się znajdować: karta gwarancyjna, wszelkie certyfikaty dotyczące jakości czy energochłonności rzeczy, dokumenty przewozowe, dokumenty wymagane przepisami prawa administracyjnego, na przykład w odniesieniu do zwierząt ich świadectwo zdrowia itp. Należy przyjąć, że w ujęciu art. 546 KC dokumentem jest każdy przedmiot nadający się do wydania (przeniesienia posiadania), z którym związane jest prawo własności sprzedawanej rzeczy, w szczególności dotyczy to przedmiotów stanowiących dowód istnienia tego prawa i jego zakresu (treści stosunku prawnego) oraz okoliczności mających znaczenie prawne dla stosunku własności.[18] W przypadku tych dokumentów, których zachowaniem sprzedawca jest zainteresowany, zwłaszcza z uwagi na potrzebę ich wykorzystania także dla innych rzeczy, jest on uprawniony do ich zachowania po uprzednim wydaniu uwierzytelnionych wyciągów z tych dokumentów.[19] Ponadto, jeżeli jest to potrzebne do należytego korzystania z przedmiotu sprzedaży zgodnie z przeznaczeniem, sprzedawcę obciąża obowiązek załączenia instrukcji i udzielenia wszelkich wyjaśnień niezbędnych do korzystania z rzeczy. Zakres wspomnianego obowiązku będzie pochodną rodzaju przedmiotu sprzedaży.[20]
Dokumentem szczególnym w kontekście obowiązków sprzedawcy jest instrukcja. Obowiązek wydania instrukcji pojawia się w sytuacji, gdy wymaga tego specyfika przedmiotu sprzedaży ze względu na konieczność zapewnienia kupującemu możliwości należytego korzystania z rzeczy zgodnie z jej przeznaczeniem. Tym samym obowiązek wydania instrukcji nie jest obowiązkiem bezwzględnym. Ocena konieczności wykonania tego obowiązku należy do sprzedawcy, który powinien kierować się przede wszystkim kryteriami obiektywnymi uwzględniającymi generalnie stan wiedzy lub świadomości przeciętnego nabywcy.[21] Niekiedy jednak obowiązek załączenia instrukcji może wynikać także z przesłanek formalnie subiektywnych związanych, np. ze szczególnymi okolicznościami dotyczącymi osoby kupującego. Sytuacja taka może mieć miejsce np. wówczas, gdy można oczekiwać, że ze względu na szczególne cechy kupującego (np. niepełnosprawność) sprzedawca powinien zachować wyższy standard należytej staranności przy informowaniu kupującego o stosunkach faktycznych i prawnych dotyczących rzeczy.[22]
Rozwiązania wynikającej z przepisu art. 546 § 2 KC mają charakter względnie obowiązujący.[23] Należy jednak podkreślić, że ustalenia stron umowy nie mogą wpłynąć na istnienie obowiązku, który wynika z powszechnie obowiązujących przepisów o charakterze publicznoprawnym. Przykładem są w tym zakresie przepisy ustawy Prawo budowlane, gdzie – zgodnie z art. 5 ust. 3 tegoż aktu – „dla budynku oddawanego do użytkowania oraz dla budynku, lokalu mieszkalnego, a także części budynku stanowiącej samodzielną całość techniczno-użytkową (…) dokonuje się oceny charakterystyki energetycznej w formie świadectwa charakterystyki energetycznej zawierającego określenie wielkości energii (…) niezbędnej do zaspokojenia różnych potrzeb związanych z użytkowaniem budynku, a także wskazanie możliwych do realizacji robót budowlanych, mogących poprawić pod względem opłacalności ich charakterystykę energetyczną”. Zgodnie z art. 5 ust. 4 przytoczonej ustawy, w przypadku umów, na podstawie których następuje:
1) przeniesienie własności:
- a) budynku,
- b) lokalu mieszkalnego, z wyjątkiem przeniesienia własności lokalu na podstawie umowy zawartej między osobą, której przysługuje spółdzielcze prawo do lokalu, a spółdzielnią mieszkaniową lub
- c) będącej nieruchomością części budynku stanowiącej samodzielną całość techniczno-użytkową, albo
2) zbycie spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu
– zbywca przekazuje nabywcy odpowiednie świadectwo charakterystyki energetycznej.
Należy zatem uznać, że przekazanie przez sprzedawcę nieruchomości świadectwa charakterystyki energetycznej w sytuacjach przewidzianych w prawie budowlanym jest bezwzględnie wiążącym obowiązkiem.[24]
Obowiązek wydania dokumentów dotyczy nie tylko tych, które są niezbędne do korzystania z rzeczy i rozporządzania nią bądź których obowiązek posiadania wynika z przepisów (np. dowód rejestracyjny pojazdu, karta pojazdu lub dokumentacja budowlana budynku), lecz dotyczy także innych dokumentów, które znajdują się w posiadaniu sprzedawcy i dotyczą tej rzeczy, chyba że strony w umowie to wyłączyły.[25]
Zakładać należy, że im bardziej przedmiot sprzedaży będzie skomplikowany czy innowacyjny, tym większy będzie zakres obowiązków związanych z potrzebą dostarczenia wiedzy związanej z przedmiotem sprzedaży. Oceny stopnia zaspokojenia obowiązków sprzedawcy w tym zakresie należy dokonywać także przez pryzmat potencjalnego adresata przedmiotu sprzedaży. Przedmiot specjalistyczny mający wąskie grono odbiorców powinien zatem uwzględniać potencjalnego nabywcę z tego kręgu, który chcąc zdobyć określoną rzecz, musi być wyposażony w stosowną wiedzę i doświadczenie. Inaczej należy oceniać przedmioty adresowane potencjalnie dla każdego uczestnika obrotu. W tym przypadku podstawą miary oczekiwań wobec sprzedawcy w omawianym zakresie będzie ów przeciętny, ale wyedukowany i w podstawie przygotowany kupujący. W omawianej materii trudno zatem o formułowanie jakichś uniwersalnych wymagań, jakie należy stawiać wobec sprzedawcy.[26]
Należy przyjąć, że brak wykonania obowiązków określonych przez komentowany tu przepis sankcjonowany jest odpowiedzialnością odszkodowawczą z tytułu nienależytego wykonania umowy; nie można też wykluczyć w niektórych przypadkach także zarzutu braku wykonania umowy – np. dotyczy to braku wydania dokumentu inkorporującego zbywane prawa, co dotyczy sprzedaży papierów wartościowych.[27]
Naruszenie przedmiotowych obowiązków może także być traktowane w kategoriach czynu niedozwolonego, a szczególnie w zakresie odpowiedzialności za produkt niebezpieczny. Przez produkt rozumie się rzecz ruchomą, choćby została ona połączona z inną rzeczą. Za produkt uważa się także zwierzęta i energię elektryczną. Niebezpieczny jest produkt niezapewniający bezpieczeństwa, którego można oczekiwać, uwzględniając normalne użycie produktu. O tym, czy produkt jest bezpieczny, decydują okoliczności z chwili wprowadzenia go do obrotu, a zwłaszcza sposób zaprezentowania go na rynku oraz podane konsumentowi informacje o właściwościach produktu. Niepoinformowanie albo nieprawidłowe poinformowanie o stosunkach faktycznych dotyczących rzeczy może spowodować, że produkt będzie uznany za niebezpieczny.[28] Według przepisu art. 4495 § 4 KC jeżeli nie wiadomo, kto jest producentem lub osobą podającą się za producenta, lub osobą wprowadzającą produkt do obrotu krajowego, odpowiada ten, kto w zakresie swojej działalności gospodarczej zbył produkt niebezpieczny, chyba że w ciągu miesiąca od daty zawiadomienia o szkodzie wskaże poszkodowanemu osobę i adres producenta lub osoby określonej powyżej, a w wypadku towaru importowanego – osobę i adres importera. Zbywca produktu może także zwolnić się z odpowiedzialności, wskazując osobę, od której sam nabył produkt.
Naruszenie obowiązku przekazania dokumentów dotyczących rzeczy lub instrukcji może powodować też odpowiedzialność z tytułu rękojmi. Przyjęcie przez ustawodawcę przedkontraktowego charakteru obowiązków informacyjnych sprzedawcy otwiera jednocześnie pole do rozważań w zakresie skutków uchybienia tym obowiązkom. Skoro bowiem na sprzedawcę nałożono na mocy ustawy obowiązek udzielenia określonych informacji jeszcze przed zawarciem umowy, to nałożenie tego obowiązku stwarza możliwość powoływania się przez nabywcę na błąd, wywołany zaniechaniem udzielenia informacji przez sprzedawcę.[29]
- Kozińska sugeruje też potencjalną odpowiedzialność z tytułu art. 72 § 2 KC, gdy „strony prowadziły negocjacje, lecz nie doszło do zawarcia umowy sprzedaży, gdyż potencjalny kupujący zorientował się, że sprzedawca nie ujawnił wszystkich informacji o stosunkach prawnych i faktycznych”.[30]
Przepis art. 547 KC określa z kolei obowiązek sprzedawcy związany z koniecznością poniesienia przez niego kosztów wydania rzeczy będącej przedmiotem sprzedaży. Regulacja przepisu ma charakter względnie wiążący (ius dispositivum), co oznacza, iż pierwszeństwo przed komentowanym przepisem mają zawarte w umowie postanowienia co do rozkładu ponoszenia przez sprzedawcę i kupującego kosztów wydania i odebrania rzeczy.[31]
Koszty wydania wskazane zostały w przywoływanym przepisie jedynie przykładowo. Obejmują koszty zmierzenia, zważania i opakowania rzeczy, a także koszty ubezpieczenia rzeczy na czas przewozu i koszty przesłania. Do kosztów wydania zaliczyć należy koszty sporządzenia dokumentu będącego nośnikiem prawa, jak również koszty załadowania rzeczy.[32]
Zasadą jest, że jeżeli wydatki poniesione w związku z realizowaną umową sprzedaży nie są kosztami, które można zaliczyć do wydania lub odebrania rzeczy sprzedawanej, koszty powinny być poniesione przez obie strony po połowie. Do takich wydatków należą zwłaszcza koszty rokowań i doprowadzenia do zawarcia umowy, czyli koszty z czasu poprzedzającego umowę.[33]
Są to jednak tylko pewne reguły interpretacyjne, kwestie te powinny być bowiem wyraźnie rozstrzygnięte w umowie dla uniknięcia sporów.
Prawnik Zawiercie – Porady prawne Zawiercie – SALVOIURE – www.salvoiure.pl
[1] A. Kidyba, Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania – część szczególna, Warszawa 2014, s. 59.
[2] G. Bieniek [w:] Komentarz do Kodeksu cywilnego, Tom 2, pod red. G. Bieńka, Warszawa 2011, s. 48.
[3] Ustawa z dnia 11 maja 2001 r. o opakowaniach i odpadach opakowaniowych (Dz. U. 2001 r., Nr 63, poz. 638 ze zm.).
[4] K. Osajda (red.), Kodeks cywilny. Komentarz, Warszawa 2014, Legalis: komentarz do art. 546.
[5] Ibidem.
[6] Ibidem.
[7] P. Machnikowski [w:] Kodeks cywilny. Komentarz, pod red. E. Gniewka, P. Machnikowskiego, Warszawa 2014, art. 546, Nb 341.
[8] Ibidem.
[9] A. Kidyba, Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania – część szczególna, Warszawa 2014, s. 139.
[10] Z. Radwański, A. Olejniczak, Prawo cywilne – część ogólna, Warszawa 2011, s. 294-295.
[11] Ibidem, s. 296.
[12] W.J. Katner [w:] System prawa prywatnego. Tom 7, pod red. J. Rajskiego, Warszawa 2011, s. 73.
[13] Ibidem.
[14] Wyrok SA w Białymstoku z 26.06.2013 r., I ACA 275/13, Legalis.
[15] Wyrok SN z 21.08.1974 r., I CR 332/74, OSPiKA 1975, Nr 6, poz. 140.
[16] W.J. Katner [w:] System prawa prywatnego. Tom 7, pod red. J. Rajskiego, Warszawa 2011, s. 75.
[17] Ibidem, s. 76.
[18] P. Machnikowski [w:] Kodeks cywilny. Komentarz, pod red. E. Gniewka, P. Machnikowskiego, Warszawa 2014, art. 546, Nb 344.
[19] Ibidem.
[20] Ibidem.
[21] K. Osajda (red.), Kodeks cywilny. Komentarz, Warszawa 2014, Legalis: komentarz do art. 546.
[22] Ibidem.
[23] Wyrok SA w Szczecinie z 25.04.2013 r., I ACA 176/13, Legalis; w uzasadnieniu podkreślono, że strony mogą uzgodnić, że pewne dokumenty, nawet konieczne w przypadku danej rzeczy, nie będą wydane nabywcy, lecz ciężar dowodu tego ustalenia spoczywa na sprzedawcy.
[24] K. Osajda (red.), Kodeks cywilny. Komentarz, Warszawa 2014, Legalis: komentarz do art. 546.
[25] A. Kidyba, Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania – część szczególna, Warszawa 2014, s. 141.
[26] K. Osajda (red.), Kodeks cywilny. Komentarz, Warszawa 2014, Legalis: komentarz do art. 546.
[27] Ibidem.
[28] P. Machnikowski [w:] Kodeks cywilny. Komentarz, pod red. E. Gniewka, P. Machnikowskiego ,Warszawa 2014, art. 546, Nb 346.
[29] K. Osajda (red.), Kodeks cywilny. Komentarz, Warszawa 2014, Legalis: komentarz do art. 546.
[30] B. Kaczmarek-Templin, P. Stec, D. Szostek (red.), Ustawa o prawach konsumenta. Kodeks cywilny (wyciąg). Komentarz, Warszawa 2014, s. 349.
[31] Wyrok SA z 20.02.2009 r., I ACA 65/09, Legalis.
[32] G. Bieniek [w:] Komentarz do Kodeksu cywilnego, Tom 2, pod red. G. Bieńka, Warszawa 2011, s. 49.
[33] K. Osajda (red.), Kodeks cywilny. Komentarz, Warszawa 2014, Legalis: komentarz do art. 547.